Los czasami się uśmiechnie...
Los czasami się uśmiechnie... do każdego! Mi ostatnio dopisuje szczęście w blogowym świecie....Sypią się w moją wyróżnienia, tzw. Liebster Blog Award. Dziękuję, za zauważenie :)
Od Natalki nataliehelfire dostałam zestaw pytanek :
1. Jaka jest twoja pierwsza myśl po przebudzeniu? "Kiedy wreszcie obudzę się we własnym domu?"
2. Wierzysz w prawdziwą miłość? Tak!
3. Czym się kierujesz w życiu? Wiarą w dobro.
4. Jaka jest Twoja ulubiona książka? Książki C. R. Zafona
5. Jaka jest Twoja największa pasja? Jestem pełna pasji, uwielbiam odkrywać nowe miejsca...
6. Wierzysz w horoskopy? Nie, ale zawsze czytam :)
7. Ulubiony blog? Wiele blogów uwielbiam, ale szczególny sentyment czuję do mygreencanoe.blogspot.com
9. Umiesz tańczyć? Tańczyć każdy może... Profesjonalnie nie umiem, ale grunt, że lubię :)
10. Lubisz zwierzęta? Uwielbiam nad życie. Nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt.
11. Co Ci się najbardziej w sobie podoba? Uśmiech :)
Aga z Lifestyle Inspiracje zapytała zaś:
1. Jaki styl wnętrzarski jest Ci najbliższy? Shabby chic, ostatnio też cottage
2. Ulubiona potrawa? Kurczakowe wariacje :)
3. Morze czy góry? Zdecydowanie morze, choć mieszkam w górach...
4. Święta Bożego Narodzenia czy Wielkanocne? Klimat Bożego Narodzenia, jednak wygrywa...
5. Na jakim filmie byłaś ostatnio w kinie? „Oszukane” polski dramat w reż. Marcina Solarza.
6. Twoje niespełnione marzenie? Sportowe...
7. Jaki preferujesz wypoczynek aktywny czy błogie leniuchowanie? Zrównoważony :)
8. Śnieg czy deszcz? Śnieg, ale taki puchaty :)
9. Ulubiony kolor? Jasny róż.
10. Czy masz jakieś zwierzę w domu? Od czterech miesięcy nie mam już piesia :( tylko rybki w akwarium.
11. Jaki kraj chciałabyś w najbliższym czasie zwiedzić? Region Prowansji we Francji i Chorwację.
Kochani, odwiedzam już tak wiele blogów, że nie będę na razie nikogo specjalnie wymieniać. Czujcie się wszyscy wyróżnieni! :)
Po tej blogowej zabawie los okazał się dla mnie bardzo hojny :)) Wygrałam moje pierwsze w życiu Candy! Na blogu mojewnetrzarskieja maszyna losująca wylosowała mnie spośród stu dwóch zgłoszeń. Otrzymałam wieszaczek w stylu shabby chic z napisem Home, filiżankę w tulipanki, materiałowego ptaszka i wiklinowe serduszko na tasiemce (na ostatnim zdjęciu). Wszystko bardzo mi się podoba!
Jestem pełna podziwu dla Tynki, tworzy bowiem piękny, klimatyczny blog o urządzaniu i dekoracji wnętrz, czyli to, co w ostatnim czasie najbardziej lubię przeglądać.
Paczka przyszła do mnie bardzo szybko, pięknie, bezpiecznie opakowana. Wieszaczek jest jeszcze większy, niż wydawał się na zdjęciu! Wszystko było nowe, z metkami i zgodne z opisem. Bardzo, bardzo dziękuję!
U Brujitki zaś zostałam 6666 odwiedzającym-obserwatorem i tak przypadła mi nagroda niespodzianka, której jednak jeszcze nie otrzymałam, gdyż.... blogerka ta zaproponowała mi osobiste spotkanie! ;)
Po wygranym Candy wzięłam udział w Konkursie z Kapibarą na blogu domoweinspiracjeiplany.blox.pl
Na ochotników czekało, wcale nie takie łatwe zadanie :) mi jednak zajęło to jakieś dwie-trzy minutki i... udało się :)
Autorka napisała: Lisa Bengtsson, której zawdzięczamy psie portrety na kuchennych ręczniczkach- ściereczkach, kubkach, talerzach (dostępnych w Kapibarze),
nadała swoim bohaterom wyjątkowe imiona i fakt ten oraz intrygujący
urok psich mordek naprowadził na konkursowe zadanie: wymyślcie własne
imiona (mogą być też tytuły) dla tych czterech (każdej z osobna rzecz
jasna) psin z konkursowego banerka.
Moje propozycje, patrząc po kolei na ręczniczki na zdjęciu były:
1. Lordzio z syberyjskiego stepu
2. Letycja. Retro Madame
3. Porcelanowy bieżnik
4. Leida. Tajna agentka rodem z Paryża
5. Leonia. Księżna z Psiolandii
Jak się okazało, moje imiona przypadły do gustu! Za co zostałam nagrodzona stuzłotowym bonem na zakupy właśnie w Kapibarze!
Przyznam, że nie znałam wcześniej tego sklepu, a Wy? Niebywale urodziwe proste rzeczy w skandynawskim stylu, designerskie lampy, tekstylia, przepiękne przedmioty. Zajrzyjcie koniecznie! Wielu z Was, na pewno spodobają się te cudaki! :)
Jakby tego było mało, pani Agatka, prowadząca sklep i jeden z moich ulubionych blogów www.djakdesign.pl okazała się tak przemiłą osobą, że pozwoliła mi wybrać sobie, to co mi się spodoba przekraczając nawet "umówiony" w konkursie budżet. Dziękuję!
Oby jak najwięcej takich osób w internetowym światku, gdzie zadowolenie klienta (czyt. ja klient - szczęściara) stawia się na pierwszy miejscu.
Mój wybór padł na dwie cudowne podusie! Jedna w kłosy, a druga z modną, neonową gwiazdą :)
Wczoraj odebrałam przesyłkę. Na żywo są jeszcze piękniejsze, a jakie miłe w dotyku! Naprawdę, tak puchate i przyjemne, że nie mogłam się od nich odkleić :)
Poznałam, jaką radość dają tak niespodziewane prezenty! Dlatego cieszę się, że mogę organizować na moim blogu już drugie Candy. Po Happy Candy, przyszła pora na te z drewnem w roli głównej. Zapisy trwają jeszcze do 24.08, jest o co "walczyć". Zobaczcie sami!
W miarę moich możliwości postaram się często sama organizować ciekawe candy i konkursy, by uszczęśliwiać, jak najwięcej osób, malując na Waszych buziach wielkie uśmiechy :-))
31 komentarze:
Twój głos ma znaczenie :)