Nowy lepszy rok Twojego życia
Nowy Rok! Jak to pięknie brzmi.
Jeszcze chwila i otworzymy nową stronę. Czyściutką, białą,
niezapisaną....
Tyle można osiągnąć, zdobyć, zdać,
kupić, zmienić, odwiedzić, zobaczyć, skończyć, rozpocząć!
Uważaj, jeszcze więcej można zaprzepaścić.
Sytuacja co roku się powtarza. Ile z
Was wypisywało na kartce „Noworoczne Postanowienia”? Pewnie
większość :) A jak szybko o niej zapominałyśmy? Myślę, że nie
zdąży jeszcze stopnieć śnieg (wiem, w tym roku wyjątkowo – nie
zdąży jeszcze spaść :) ), a my znów pogrążone w wirze
codzienności i żmudnych obowiązków....zapomnimy.
Może na wiosnę?! O tak na wiosnę,
biorę się za siebie – łatwo jest zganić i przełożyć termin
zmian, prawda? :) A bo tak zimno przecież, to się nic nie chce. W zimie, to nie ma czasu, a jeszcze tak szybko ciemno...
O wymówkę
nietrudno. Wiosna szybko zleci, lato, jak zwykle jest za krótkie i
jesienią znów robi się nam smutno... że też ten czas tak musi
gonić! Uśmiech często wraca na myśl o świętach, a po bożonarodzeniowym świętowaniu znów zmieniamy kalendarz na nowy.
By tym razem nie zmienić tylko
kalendarza, a... swoje życie - podejmij decyzję, jak najszybciej. Nie
zwlekaj, nie czekaj do przyszłej środy. Jeśli chcesz zacząć
biegać, spróbuj już DZIŚ! Wystarczy dziesięć minutek, mała
przebieżka, a już będzie to Twój wielki krok do przodu! Chcesz schudnąć? Już
teraz zamknij tego bloga, poszukaj kontaktu do dietetyczki i umów
się na spotkanie. Rzucasz palenie? Nie kupuj jeszcze na Sylwestra
kolejnej paczki, a wyrzuć, tą co jeszcze kurczowo trzymasz.
Marzysz, by zobaczyć wreszcie Paryż? Nie bierz na
raty kolejnego domowego gadżetu, a odkładaj co miesiąc "grosza". Zamiast
spłacać nowe raty już w weekend majowy będziesz całować się pod wieżą
Eiffla :) Można tak wymieniać bez końca. Bez względu na to, jakie są Twoje
postanowienia działaj od zaraz.
Nie czekaj, bo los i tak rzuci nam pod
nogi jakieś kłody. Jak sobie z nimi radzić? Nie przejmuj się, a po prostu stosuj „zastępniki”.
Nie będziesz mogła chodzić na siłownię trzy razy w tygodniu, jak
sobie zaplanowałaś - wybieraj się w weekendy na dłuższe
spacery. Nie zdążysz po pracy na lekcje hiszpańskiego? Kup sobie
płytkę ze słówkami i włączaj codziennie przed snem na
piętnaście minut. Szukaj sposobów, a nie powodów. Jak to się teraz popularnie mówi: „Można?
Można!”
Przeszkody zawsze będą stawać nam na
drodze. To normalne, nie ma cudów. Grunt, to nie rezygnować ze
swoich planów tak łatwo. Wierz w siebie. Inni potrafią, Ty też
możesz. Myśl tylko pozytywnie.
fot. Pinterest
56 komentarze:
Twój głos ma znaczenie :)